Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy,
choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy!
Drodzy Bracia i Siostry!
Tymi słowami uroczystej „Sekwencji Wielkanocnej” chrześcijanie na całym świecie wyrażają dziś wiarę w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa – naszego Pana i Zbawiciela. Zmartwychwstanie Jezusa jest zatem wydarzeniem, które dokonało się w historii, lecz wychodzi poza jej granice. Otwiera nowy wymiar, który nazywamy wymiarem eschatologicznym i jest nadzieją naszego zmartwychwstania – czyli przejścia do nowego życia.
Drodzy Bracia i Siostry!
Pan Bóg działa w świecie bez rozgłosu, dlatego Chrystus po swoim Zmartwychwstaniu ukazał się nie całemu światu, lecz małej grupie swoich uczniów, których świadectwu trzeba nam zaufać i uwierzyć.
Bóg nie narzuca się nam siłą, lecz puka do naszych serc, czekając na odpowiedź. W naszej człowieczej egzystencji Bóg stopniowo i subtelnie ukazuje „swoją historię”, w którą możemy się włączyć lub nie. Stwórca szanuje naszą wolność i pozwala nam wybierać, nawet jeśli ten wybór oznacza odrzucenie Jego miłości i zbawienia. Człowiek, najdoskonalsze ze stworzeń, dokonuje zatem wyboru pomiędzy dobrem i złem, błogosławieństwem i przekleństwem, tym co Boże i tym co ze „świata”, tym co daje życie i tym co przynosi ze sobą śmierć.
Bł. Jan Paweł II podczas jednej ze swoich pielgrzymek do Polski mówił otwarcie, że w naszym świecie trwa zmaganie między cywilizacją życia a cywilizacją śmierci. Te dwa sposoby patrzenia na człowieka i na społeczeństwo ścierają się ze sobą i w jakiś sposób ze sobą konkurują.
„Cywilizacja śmierci” wyrażająca się w negatywnym stosunku do życia prowadzi nieuchronnie do powolnej samozagłady świata. Ratunkiem przed tą zagrażającą nam katastrofą jest „cywilizacja życia i miłości”, czyli świat bardziej ludzki oparty na wartościach, w pierwszym rzędzie na miłości, ale także na sprawiedliwości, prawdzie, wolności, solidarności. „Cywilizacja miłości” to życie oparte na prymacie etyki przed techniką, człowieka przed rzeczą, wartości duchowych przed materialnymi, miłosierdzia przed sprawiedliwością, „być” przed „mieć”.
Drodzy Bracia i Siostry!
Święta Zmartwychwstania Pańskiego są zatem czasem radości, ale i refleksji: czy jesteśmy zdolni dostrzec wyzwanie nieśmiertelności ukryte w duchowym wymiarze tego wydarzenia? Czy jesteśmy „ludźmi zmartwychwstania”, którzy żyją wartościami „cywilizacji życia”, a nie tymi, które nazywamy „cywilizacją śmierci”?
Chrystus, nasza Pascha, pielgrzymując z nami po drogach naszego ziemskiego bytowania, nie przestaje być naszym Bratem w każdym miejscu i w każdym czasie. Wspiera nas w codziennym „powstawaniu z martwych” z tego wszystkiego, co jest naszą słabością i grzechem, opieszałością i egoizmem.
Niech zatem radosne Święta Zmartwychwstania Pańskiego, przeżywane w tym szczególnym „Roku Wiary”, będą dla nas czasem duchowego wzrostu i budowania „cywilizacji miłości” wszędzie tam, gdzie Boża Opatrzność nas postawiła. Niech umocnią w nas nadzieję i pozwolą doświadczyć ludzkiego dobra i życzliwości; niech wzmocnią naszą wiarę w to, że Miłość nigdy nie umiera, że Zmartwychwstały Chrystus otworzył nam drogę przejścia do całkowicie nowego życia w wieczności.
Chrystus Zmartwychwstał, prawdziwie Zmartwychwstał! Alleluja!